Cała ludzkość będzie miała wolną wolę,
aż jej wola połączy się z Boską Wolą Ojca
Orędzie nr 412 z serii Ostrzeżenie
Środa, 25.04.2012, godz. 15.50
Moja droga, umiłowana córko, wiele dusz nie uznaje Mnie tylko dlatego,
że one tego nie chcą.
One wiedzą, kim Ja jestem.
Wiedzą, że zostały stworzone z niczego przez Boga Ojca, a jednak zdecydowały się ignorować Boga.
Używają Mojego Imienia w najbardziej przypadkowy sposób, wiele, wiele razy, a Moje Imię włączane jest w przekleństwa wypluwane przez tych, opanowanych przez demony.
Dopiero, gdy ludzie zostają dotknięci przez tragedię, zatrzymują się i myślą o śmierci oraz jakimś przyszłym życiu, które jak sądzą, być może jest przed nimi.
To dlatego czasami karzę te dusze, z Mojego Miłosierdzia, dla przywrócenia im rozsądku, tak abym mógł je ocalić.
Poprzez cierpienie, wszystkie te materialne atrakcje poszukiwane przez zmysły, staną się bez znaczenia i będą postrzegane takimi, jakimi są. Ulotnymi nowościami, które znikną w krótkim okresie czasu.
Wiele dusz wysłanych z Nieba rodzi się na tym świecie.
One, w tym te od dzieci z dokonanych aborcji, wybierają cierpienie,
jako sposób poszukiwania ocalenia dla grzeszników.